Advertisement
Menu
/ elconfidencial.com

El Confidencial: Zawodniczki domagają się zwolnienia Aznara

Kiedy wydawało się, że zwycięstwo w Charkowie choć na chwilę rozgoniło czarne chmury, które zwisły nad kobiecą sekcją Realu Madryt, to dziś bombę zrzuca El Confidencial. Dziennik twierdzi, że od ubiegłego sezonu szatnia pozostaje w ostrym konflikcie z trenerem, Davidem Aznarem. Kapitanki zespołu domagały się od działaczek natychmiastowego zwolnienia trenera.

Foto: El Confidencial: Zawodniczki domagają się zwolnienia Aznara
Fot. Getty Images

W środę piłkarki Realu Madryt zadebiutowały w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. Podopieczne Davida Aznara zdecydowanie przeważały nad ŻFK Żytłobud-1 Charków, choć ostatecznie musiały zadowolić się skromnym zwycięstwem 1:0. Co ciekawe, według informacji El Confidencial, Las Blancas wygrały z trenerem, który znajduje bardziej poza ławką niż na niej. I nie jest to tylko konsekwencja mizernej postawy zespołu na początku sezonu ligowego, gdzie zespół plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli, ale fatalnych relacji Davida Aznara ze swoimi zawodniczkami. Według dziennika konflikt ma ciągnąć się jeszcze od poprzedniego sezonu. 

Jak dowiedział się El Confidencial, piłkarki są do tego stopnia zmęczone i skłócone z Aznarem, że przed kilkoma dniami kapitanki przekazały Begoñii Sanz, doradczyni zarządu, i Anie Rossell, dyrektorce sportowej, list, w którym prosiły o natychmiastowe zwolnienie trenera. Zawodniczki chciały, by ich list ujrzał światło dzienne w formie komunikatu, jednak klub miał wszystko zablokować. Nikt w Realu Madryt nie chciał, by opinia publiczna dowiedziała się o konflikcie wewnętrznym, który pogorszyłby i tak marny wizerunek drużyny z początku tego sezonu. 

El Confidencial twierdzi, że drużyna jest tak skłócona z trenerem, że po niedzielnej porażce z Athletikiem w Bilbao podczas lotu powrotnego do Madrytu żadna z zawodniczek nie odezwała się słowem ani do Aznara, ani do wspomnianej Any Rossell. Drużyna dystansuje się od działaczki, ponieważ ta stoi murem za Aznarem od czasu pracy w CD Tacón. Faktem jest, że – patrząc na same wyniki – hiszpański trener już powinien być zwolniony. Niemniej, po dwóch dniach Real musiał lecieć na Ukrainę i zmierzyć się ze słabiutkim rywalem, a na weekend podejmie na Alfredo di Stéfano teoretycznie równie kiepski Eibar. To pozwoliło Aznarowi utrzymać posadę mimo konfliktu z szatnią. Pytanie, na jak długo? 

Sytuacja w Realu Madryt nie jest nowością w świecie piłki, również tej kobiecej. Podobnie było całkiem niedawno w żeńskim zespole Barcelony, gdzie Lluís Cortés został zwolniony półtora miesiąca po wygraniu Ligi Mistrzyń, pierwszej w historii hiszpańskiego futbolu, i zakończeniu sezonu z potrójną koroną. Kataloński szkoleniowiec był skłócony z częścią szatni, która poprosiła dyrektora sportowego, Markela Zubizarretę, by ten zwolnił Cortésa. I tak też się stało. 

Konflikty w szatni były i będą, jednak to wiele mówi o tym, co dzieje się w sekcji, która została utworzona bez większego przekonania ze strony Florentino Péreza. W kobiecych szatniach w Valdebebas panuje chaos od pierwszej drużyny po canterę, gdzie ostatnio wystawiono do gry zawodniczkę pod innym nazwiskiem. Wiele wskazuje na to, że najbliższe dni w kobiecej sekcji będą gorące. Jeśli drużyna straciła zaufanie do swojego trenera, to nawet zwycięstwo z Eibarem może nie uratować głowy Aznara.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!